W planach rządu pojawił się projekt, który umożliwi kobietom otrzymanie antykoncepcji awaryjnej bez konieczności posiadania recepty. Przewidywane jest, że propozycja ta trafi pod obrady Rady Ministrów w najbliższym czasie, jeszcze w pierwszym kwartale bieżącego roku.
Od połowy 2017 roku, by uzyskać tzw. „tabletkę dzień po”, konieczna była konsultacja lekarska i recepta. Premier Donald Tusk poinformował 15 stycznia o planach usunięcia tego wymogu. Zadeklarował, że rząd przedstawi odpowiedni projekt zmieniający obecne prawo.
Rewizja przepisów farmaceutycznych, jak wynika z dostępnych informacji, ma na celu eliminację przesady w ograniczaniu dostępu do pigułki „dzień po”. Chodzi o odejście od barier wprowadzonych w 2017 roku, kiedy to zdecydowano się na zmianę kategoryzacji środka na taki, który można wydawać wyłącznie na receptę. Zmiana ta była w konflikcie z obowiązującymi regulacjami zezwalającymi na swobodną sprzedaż.
Więcej informacji o podobnej tematyce znajdziesz tutaj: Cele audytu w kontekście ISO 9001
Antykoncepcja awaryjna, znana również jako pigułka „dzień po”, jest zalecana w sytuacjach kryzysowych – np. po niezabezpieczonym stosunku bądź gdy podstawowa metoda antykoncepcji okaże się nieskuteczna. Podkreśla się, że nie jest przeznaczona do regularnego stosowania jako podstawowa metoda zapobiegania ciąży.
To także może Cię zainteresować: Przeczytaj "Jak Facet Bada Grunt – Oto 11 Oznak, Że Mu Się Podobasz", aby dowiedzieć się więcej!
Źródło: PAP
Zobacz także: Jak Odpisuje Zakochana Dziewczyna – Sprawdź Te 7 Oznak!